No proszę, czyli to już tak oficjalnie?

Lewis Hamilton i Nicole Scherzinger znowu razem!

Szczerze mówiąc, spodziewałyśmy użyć tej frazy zdecydowanie wcześniej od momentu kiedy latem zeszłego roku para ogłosiła (kolejne!) rozstanie, najwyraźniej piosenkarka i kierowca F1 potrzebowali tym razem trochę więcej czasu by zrozumieć, że nie potrafią bez siebie żyć.

Podobno zaawansowane rozmowy o wznowieniu związku para podjęła w okresie świątecznym, a o tym, że zakończyły się one powodzeniem mogły świadczyć niemal identyczne zdjęcia zamieszczane przez zakochanych na swoich twitterach (pamiętacie te zachody słońca i zabawę Sylwestrową z Alicią Keys? ) wówczas jednak fani mogli żyć jedynie w domysłach, bo żadna wspólna fotografia nie ujrzała światła dziennego. (Niemniej, umówmy się, to nie była trudna zagadka).

A więc jednak?A więc jednak? ciacha.net

Aż wreszcie nastał luty, kilka dni do Walentynek, i proszę, wyszli z ukrycia! Bardziej szczęśliwi, uśmiechnięci i zakochani niż kiedykolwiek.

embed

Lewis został "przyłapany" przez fotoreporterów kiedy w minioną niedzielę przyjechał po swoją ukochaną do studia nagraniowego w Londynie, ich wścibskie oko odnotowało również bagażnik cały wypchany prezentami. Para odjechała w stronę zachodzącego słońca pobliskiej restauracji, a wieczór zakończyła w hotelu, w którym zatrzymała się Nicole.

Wygląda na to, że Walentynki przyszły do niej w tym roku wcześniej.

Więcej zdjęć najszczęśliwszej pary na świecie obejrzeć możecie tutaj , a my nie możemy dodać nic więcej ponad: NO WRESZCIE.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.