Soczi, dzień II: zimowe podsumowania

Czyli, wbrew pozorom i nastrojom, nie tylko Kamil.

O Kamilu już było i jeszcze dużo, dużo będzie. Co poza tym wydarzyło się dzisiaj w Soczi?

Medaliści dnia drugiego:

Snowboard - slopestyle

Rano, raniutko piękne panie (serio, jakby umówiły się żeby być jasnowłose, białozębe i emanujące pozytywną energią) zabrały się do finałowej rywalizacji w debiutującej na igrzyskach konkurecji slopestyle. Wygrała Amerykanka Jamie Anderson, druga była Finka Enni Rukajarvi, a brąz przypadł Brytyjce Jenny Jones. I właśnie z tego brązu, jako skończone brytofilki cieszymy się najbardziej - to pierwszy w historii Wielkiej Brytanii medal olimpijski wywalczony na śniegu!

embed

Narciarstwo alpejskie - zjazd

Takiego podium chyba nikt sę nie spodziewał - nie było na nim Bode Millera, był za to młody i bardzo szczęśliwy Austriak Matthias Mayer (który zjechał genialnie i, co tu dużo mówić - bezkonkurencyjnie), a obok  niego srebrny Wloch Christof Innerhofer i brązowy Norweg - ale znów nie faworyzowany Axel Lund Svindel, tylko Kjetil Jansrud.

Łyżwiarstwo szybkie - wyścig na 3000 m kobiet

AP/Pavel Golovkin

Złoto musiało oczywiście przypaść Holandii - wywalczyła je Irene Wust, która wyprzedziła Czeszkę Martine Sablikovą i Rosjankę Olgę Graf. Bąz Graf był pierwszym rosysjkim medalem w Soczi i z emocji pani Olga trochę za bardzo się rozpięła ;)

Smutna sprawa z naszymi reprezentantkami, bo

Złoto musiało oczywiście przypaść Holandii - wywalczyła je Irene Wust, która wyprzedziła Czeszkę Martine Sablikovą i Rosjankę Olgę Graf. Bąz Graf był pierwszym rosysjkim medalem w Soczi i z emocji pani Olga trochę za bardzo się rozpięła, ku radości fotoreporterów ;)

REUTERS/PHIL NOBLE

Smutna sprawa z naszymi reprezentantkami, bo Katarzyna Bachleda-Curuś miała być siódma, ale została zdyskwalifikowana, gdyż - jak pokazały powtóki - dwukrotnie przekroczyła linię toru wewnętrzbego.

Biathlon - sprint kobiet

embed

Złoto dla Złoto dla Anastazji Kuzminy ze Słowacji, srebro dla Olgi Wyłuchiny z Rosji, brąz dla Vity Semerenko z Urainy, zawał serca dla Tadeusza Kądzieli ze Sport.pl , największego fana kobiecego biathlonu i Krystyny Pałki jakiego znamy (pozdrawiamy, z tego miejsca). Weronika Nowakowska Ziemniak, najlepsza z Polek, była siódma ale miała szansę na medal - brąz przegrała o 9,1 sekundy, do medalu zabrakło jednego celnego strzału. Na szczęście, to dopiero początek kobiecego biathlonu na Igrzyskach.

Biegi narciarskie - bieg łączony panów

embed

Nie Peter Northug, ale waleczny Szwajcar Dario Cologna wywalczył złoto w biegu łączonym panów. Na finiszu stoczył pasjonującą walkę ze Szwedem Marcusem Hellnerem, brązowy był Norweg Martin Johnsrud Sundby. Pozwólcie, że nie wspomnimy o licznie startujących w konkursie Polakach, którrzy uplasowali się gdzieś w okolicach ósmej dziesiątki.

PS. Fajna czapa, Dario!

Fot. David Goldman (AP Photo/David Goldman)

Aczkolwiek bez czapy jeszcze lepiej:

embed

Łyżwiarstwo figurowe - konkurs drużynowy

Fot. Darron Cummings (AP Photo/Darron Cummings, Pool)

Pierwszy złoty medal dla Rosji! Konkurs drużynowy debiutuje w Soczi jako konkurencja w łyżwiarstwie figurowym i na początku wydawał nam się dość dziwnym pomysłem (no bo jak, kto inny w programie krótkim, kto inny w dowolnym?), ale gdy tylko zobaczyłyśmy Plusza...

embed
embed

No ale wracając do meritum, bo na Plusza jeszcze przyjdzie czas (in fact: czekają nas Walentynki z Pluszem!) Rosjanie wygrali w konkursie drużynowym przede wszystkim za sprawą niesamowitej, 15-letniej Julii Lipnickiej, która wczoraj zachwyciła świat programem krótkim, a dziś absolutnie bezbłędnie pojechała program dowolny.

embed

Srebro przypadło Kanadzie, brąz Amerykanom, a cała impreza tylko rozbudziła nasze apetyty na łyżwiarstwo figurowe na tych Igrzyskach.

PS. Zobaczcie jak uroczo Ashley Wagner i Marissa Castelli kibicowały Jasonowi Brownwi. To się nazywa team spirit!

Saneczkarstwo

Fot. Michael Sohn (AP Photo/Michael Sohn)

Wygrał prowadzący przez cały czas Niemiec Felix Loch, drugi był Rosjanin Albert Demczenko, trzeci również Niemiec Włoch Armin Zoegeller. Dlaczego jak byłyśmy małe nikt nam nie powiedział, że za zjeżdżanie na sankach dają medale? I, że wspaniale kształtuje to mięśnie pośladków?

Skoki narciarskie

embed

Pozwolicie, że nie będziemy się rozpisywać, co?

Co poza tym?

Saneczkarze z USA byli bardzo smutni kiedy zobaczyli jakże niesprawidliwy zakaz saneczkowania na jednej z ulic Soczi:

Podono od następnych igrzysk sznur na śniegu ma być oficjalną dyscypliną olimpijską. Prowadzimy już rozmowy z Republiką Kiribati o uzyskanie obywatelstwa i wystawienie reprezentacji.

REUTERS/STEFAN WERMUTH

Niemieckie bramkarki są najlepsze. Najlepsze. Nieważne, w jakiej dyscyplinie. Chcemy tę bluzę:

REUTERS/GRIGORY DUKOR

Ryanie Lochte, gdzie jesteś, kiedy wioska olimpijska Cię potrzebuje? Może pływanie w przeręblu?

embed

Rebecca Torr snowboardzistka z Nowej Zelandii, do której zapałałyśmy siostrzaną miłością, napisała na swoim Twitterze, że szuka miłości w wisoce olimpisjkiej, i że dlaczego nikt nie używa Tindera (taka aplikacja do randkowania). I że chciałaby poznać bobsleistów z Jamajki. A jej Twitter pełen jest bezpretensjonalnych emocji porównywalnych chyba tylko z tymijakie Jennifer Lawrence czuła na zeszłorocznych Oscarach. Oczywiście media wzięły wszystko nieco zbyt serio, więc Rebecca dostał pięć minut internetowej sławy, niekoniecznie tego rodzaju, o jakim marzyła. Koledzy ze Sport.pl chcieli ją nazwet swatać z Piotrkiem Żyłą.

Justyna Kowalczyk wrzuciła na Facebooka zdjęcie swojej stopy. Złamanej. Zrobiło nam się nagle ciemno przed oczami, słabo i zimno, na szczęście podpis pod zdjęciem trochę uspokaja. I lekarze też .

Ufff, a jutro kolejny dzień pełen wrażeń. Zaczynamy o szóstej (o mamusiu, boli) rano i zaczynamy od curlingu! Wiecie, co to oznacza? T o oznacza SPODNIE .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.