Zastrzeżenie nr 2: kto nam zabroi kibicować jednym i drugim.
Przyłapałyśmy się ostatnio na myśli, że gdy słyszymy "igrzyska w Soczi 2014" przed oczyma wyobraźni natychmiast staje nam skromny Kamil, uśmiechnięty Piotrek, Justyna Kowalczyk padająca ze zmęczenia na mecie, patriotyczne wzruszneia, polskie flagi, obowiązki kibicowskie i tak dalej, wiadomo, Grottger, Kossak, znamy te sprawy...
I jakkolwiek owe patriotyczne obowiązki są bardzo ważne i zamierzamy pełnić je z przejęciem i zestawem małego kardiloga pod ręką (żegnajcie paznokcie, waleriana to za mało), to przecież nie po to nazywamy się Ciacha.net żeby przymykać oczy na widowiskowość innych dyscyplin i piękno innych sportowców. A już na pewno nic nas nie zmusi, żebyśmy przymknęły oczy na piękno czegokolwiek co pochodzi ze Skandynawii (nawet jeśli jest to Therese Johaug ;)).
Kiedy postanowiłyśmy więc sprawdzić jak działa oficjalna strona igrzysk - zupełnie niewinnie, przecież trzeba sprawdzić, to tak sobie kliknęłyśmy na "hockey" (był zaraz na początku, a co, potem już nie mogłyśmy nie zauważyć niebiesko-żółtej flagi i chociaż ktoś się bardzo postarał żeby przebić w niekorzystnosci zdjęcia sportowców z Londynu, to i tak wiedziałyśmy, że jesteśmy w domu...
http://www.sochi2014.com/
Blond włosy i blond brody!
No a potem pomógł już wujek Google. I taki na przykład bramkarz Henrik Lundqvist był łaskaw mieć sesje dla GQ i paru innych magazynów...
...lubi wyglądać jak ładniejsza wersja Michaela Fassbendera...
...ale ma też wrażliwą duszę i dumnie przypomina, że każdy prawdziwy twardziel lubi sobie czasem poleżeć na fortepianie w kraciastej marynarce:
Ale jeśli wolicie bardziej chłopięcy typ urody, to może Niklas Hjalmarsson i jego anturaż "najładniejszego chłopca w szkole"?
Tak, tak, to jest konto jego żony, ale przecież nikt nie jest doskonały, prawda?
A może uważacie, że jak Szwed, to tylko Olofomellbergopodobny drwal z gęstwą brody na twarzy? Proszę bardzo Henrik Zetterberg jest cały dla Was!
Ok, może to nie jest jego najkorzystniejsze zdjęcie.
Lepiej?
Moim osobistym faworytem będzie jednak Carl Hagelin, a to ponieważ:
- jest ładny,
- lubi ryby i hipsterskie kapelusiki,
- he knows how to suit up !
(and, he also knows, that bow ties are cool )
- robi wprawdzie niepokojące rzeczy z butami, ale rozumiem go.
Resztę szwedzkiej kadry mamy zamiar poznać w praniu, praniu, jakie będą spuszczać wszystkim innym drużynom, bo przecież nie może być inaczej, skoro im kibicujemy, prawda?
A Wy, komu oprócz Polaków będziecie kibicować w Soczi?