Tak, chyba jednak wolimy zmrużyć oczy i udawać, że nie widzimy tego co dzieje się od kolan w dół. Albo zjechać kursorem. Ewentualnie kiedy Julien ściągnie szlafrok.
Cześć, fajna czapka.
Facebook francuskiego Montpellier nie pierwszy raz raczy już nas fotorelacją z zabiegów krioterapii, nie są to rzeczy, których już nie widziałyśmy, ale co tam, miło pomarznąć w towarzystwie.
Tego pana rozpoznałyście? Więcej tutaj>>