Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Zacznijmy od spraw formalnych. Mistrzostwa Europy w Danii rozpoczynają się już w
najbliższą niedzielę, choć reprezentacja Polski swój pierwszym mecz rozegra w poniedziałek z Serbią (godz. 18). Zaczynamy z rywalem z najwyższej półki, ale w naszej grupie mamy tylko takich. Oprócz Serbów zagramy także z Francją (środa godz. 20.15) i Rosją (piątek godz. 18). Awansując do kolejnej fazy trafimy na drużyny z grupy D, czyli Chorwację, Szwecję, Białoruś lub Czarnogórę.
Dobra, ale nie ma co za mocno płakać. Trener Biegler podał skład na zbliżające się mistrzostwa Europy i nie, nie prorokujmy, nie przewidujmy, wróżkami nie jesteśmy, z fusów czytać nie umiemy. Dajmy im piłkę i niech grają to, co potrafią. A grać będą w składzie:
Przypomnijmy, że tytułu bronić będą gospodarze turnieju, Duńczycy. Polacy dwa lata temu zakończyli turniej na 9.miejscu.
Ja natomiast już odliczam dni, kiedy znów zobaczę na parkiecie Samiego Honrubię...
ale równocześnie pytam"Jak to Xavier Barachet nie znalazł się w składzie Francji?" Xavier gdzie się schowałeś?
Pod choinką? Idę sprawdzić.
Z innych przykrych wiadomości, do mistrzostw Europy nie zakwalifikowali się natomiast Niemcy z pięknym Uwe Gensheimerem.
Dobra, a za kogo Wy trzymacie kciuki, a kogo będzie Wam brakować?