A atrakcji było co nie miara. Zaczęło wielkiego wejścia, tudzież wjazdu Sebastiana Vettela i Sebastiena Loeba jako "Blues Brothers":
Fernando Alonso i jego Daszka przybyli jako "Moja dziewczyna wykorzystała cały czas na łazienkę i nie zdążyłem się uczesać":
Niech to, opłaciło się.
Przybył w końcu Mark Webber jako, po prostu, olśniewający Mark Webber.
REUTERS/POOL REUTERS/POOL
Ale później wszystko przestało się liczyć, bo na czerwonym dywanie pojawił się niespodziewanie nasz jedyny Bobby, a fani od razu rzucili się łapczywie do robienia zdjęć.
Roberta rzadko kiedy można spotkać na takich imprezach, ale tym razem okazja była wyjątkowa. Mistrz świata WRC2 odebrał wczoraj nagrodę w kategorii Osobowość Roku!
Wyróżnienie przyznawane jest głosami akredytowanych dziennikarzy z całego świata, a Kubica pokonał w nim dziewiątkę innych nominowanych, w tym Sebastiana Vettela i żegnającego się z rajdami legendę dyscypliny Sebastiena Loeba.
Tak wyglądało odbieranie statuetki przez Roberta nagrane przez Macieja Barana:
P.S. Czyżby Bobbiemu nie przypadła do gustu część artystyczna gali?