Wygląda na to, że Paul Lotman namówił cały Rzeszów na zapuszczanie wąsa

Kiedyś stwierdziłyśmy, że Jochen Schoeps jest trochę podobny do Michała Kubiaka. Teraz radziłybyśmy panom wspólne przewertowanie ksiąg parafialnych Villingen-Schwenningen.

No przecież to jest Kruszyna, kiedy zrobi sobie zarost "na Bohuna"! Kubi - znalazłyśmy ci kuzyna z Niemiec, nie dziękuj.

embed

Przyłączeniem do akcji Movember atakujący pochwalił się na swoim Facebooku, wiemy zatem, że nie są to jakieś przypadkowe fanaberie zarostowe. Wszelkie znaki na ziemi i niebie (nad górnymi wargami przede wszystkim) wskazują, że Paul Lotman zapuszczeniem wąsa w szczytnym celu zaraził połowę drużyny mistrza Polski. Najnowszy wpis na twitterze wygląda co najmniej niepokojąco obiecująco:

No dobrze, poddajmy wnikliwej analizie zdjęcia z ostatniego meczu Resovii (środowe starcie w Lidze Mistrzów).

Konar - ewidentnie.

Igła - być może (ale on  reguły ma jakiś tam zarost).

Ale, czekajcie, stop, czy to może być? NIE.

To może być epokowe osiągniecie ludzkości w dziedzinie dziewiczego wąsa ;).

No dobrze, będziemy obserwować i czekamy na dalsze postępy. A może Wy zauważyłyście kogoś jeszcze z podejrzanym cieniem pod nosem w szeregach Resovii?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.