Patrzcie, Winiar się znalazł!

A może powinnyśmy powiedzieć, Michal Vinyarskaya.

To nie są żadne żarty, tak nam translator Google tłumaczy Michała Winiarskiego na stronie Fakiełu, Michal Vinyarskaya. To wiele wyjaśnia.

Ale, ale, wreszcie udało nam się znaleźć czerwonego Winiara z uśmiechem na twarzy! Co prawda w jakiejś totalnie odległej perspektywie, ale to nic, dobre i to!

embed

Jak pewnie pamiętacie, Michał występ w poprzedzającym start rozgrywek w lidze rosyjskiej Superpucharze musiał sobie z powodu drobnego urazu odpuścić, ale wszystko wskazuje na to, że wielki debiut nastąpi już jutro. A czy musimy dodawać, z kim Fakieł Nowy Urengoj zagra na inaugurację Superligi? Naprawdę musimy? Dwa słowa: Zenit Kazań.

embed

To co dziewczyny, może jakiś Mitthew Anderskaya? Skoro Kypek przepadł na zawsze w ramionach Ivana?

embed
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.