Legendarny (i tak bardzo, bardzo brakujący!) trener Manchesteru United Sir Alex Ferguson ma już swoją trybunę na Old Trafford , ma pomnik , a od wczoraj jego imię nosi uliczka w pobliżu stadionu, przy którym spędził 26 wspaniałych lat. Odsłonięcie tablizy z nazwą ulicy (alei?) nastąpiło wczoraj, a Zasłużony Szkot dał z tej okazji mowę, z której, jak zwykle, nic nie rozumiemy, a swoją drogą, jak dziwnie, bez gumy w ustach:
A tak na serio, to Sir Alex na emeryturze wydaje się jakiś taki zrelaksowany, spokojni i szczęśliwy, nie macie wrażenia?