Są liderem Premier League
Po sześciu kolejkach Kanonierzy są liderem Premier League. Przegrali tylko raz, na inaugurację ligi, a potem zaliczyli pasmo pięciu zwycięstw z rzędu. Tak dobrego startu nie mieli od dawna. Tracą wprawdzie sporo goli, ale najważniejsze, że strzelają ich więcej niż przeciwnicy. No i w tych pięciu zwycięstwach jest też prestiżowe, w derbach Londynu, nad Tottenhamem, uczczone przez Wojtusia interakcją z pianinem .
Grają ładnie
swanarsmtd przez arsenalist
Nie wszystkie jesteśmy tu w redakcji fankami tiki-taki, a tiki-taka w wydaniu angielskim to trochę jak jajecznica z czekoladą, ale okazuje się, że w wydaniu Arsenalu jest to całkiem strawialne. W ten weekend cała Anglia i świat zachwycały się 21 podaniami wymienionymi przez Kanonierów w meczu ze Swansea, zwieńczonymi debiutanckim golem 18-letniego Serge'a Gnabry'ego.
Mają zdolnych młodzieniaszków, którzy strzelają gole
Patrz wyżej. Serge Gnabry. Zamiesza w Premier League? Tego jeszcze nie wiemy, ma jednak spore szanse zamieszać na naszych łamach.
Aaron Ramsey jest w świetnej formie
Nasz ulubiony Walijczyk (sorry, Gareth) ma jak do tej pory świetny sezon. Strzelił już siedem goli w ośmiu ostatnich meczach i jest chyba piękniejszy, niż kiedykolwiek.
Mesut Ozil się uśmiecha.
Czasem nawet szeroko.
I znalazł już chyba sobie przyjaciół i zadomowił się w Londynie.
Jackowi Wilsherowi urodziła się córeczka
Do sukcesów sportowych dorzucamy szczęście osobiste.
Jack Wilshere z córką internet
Chociaż nie wiadomo z tym szczęściem, jeśli Per Mertesacker uprawia nad tobą streching, może to pozostawić trwałe ślady w psychice.
Nicklas Bendtner powrócił. I wygląda jak samuraj.
Tudzież, jak Harry Potter po przejściach. Harry Potter robiący sobie słitfocie z zabójczo przystojnym Thomasem Vermaelenem.
Nie jesteśmy pewne, czy Nicklas " Skandaliczna Gumka " Bendtner to na pewno wzmocnienie w kontekście sportowym, ale kaman, Nicklas, to Nicklas, nasze życie właśnie stało się lepsze!
No i jeszcze Per miał wczoraj urodziny .
A Olivier ma je dzisiaj!
I już same nei wiemy, czy to te żółte koszulki, czy Mesut, czy jednak geniusz Wengera, a może Wakacje Życia przed sezonem ?
W każdym razie życzymy, żeby ten stan trwał jak najdłużej!