Och, Kamil, Kamil... każde twoje pojawienie się na Ciachach oznacza zawsze estetyczne nokauty, palpitacje serca, defibrylatory, inhalatory, spryskiwacze i stabilizatory na kolana...
Camille Lacourt Facebook.com
Ostatnio jednak jakoś uspokoiłeś się, nie wrzucałeś tak często na fejsa zdjęć, na których wynurzasz się z lazurowego błękitu basenu ( tudzież z wanny )...
Camille Lacourt facebook.com
...albo spowity niewiadomego pochodzenia dymami przywołujesz na twarz uwodzicielski półuśmiech...
...tudzież, tak sobie, z kolegami, pozujesz na plaży w samych kąpielówkach , nieczuły na to, że gdzieś w odległej Polsce kilka niewinnych dziewcząt zeszło właśnie z tego padołu łez na zawał serca...
Camille LACOURT i koledzy Facebook.com
Post od Camille'a trochę nas wzmocnił, pokrzepił, więc teraz nie będziemy mdleć i umierać, a jedynie porozpływamy się trochę, poczujemy, jak jakieś błogie ciepło rozprzestrzenia się po naszym ciele od czubki małych paluszków u stóp, po koniuszki włosów, ze szczególnym skupieniem w okolicach serca i podbrzusza... Nie znamy francuskiego, nie wiemy o co chodzi, dlaczego Camille w jakimś studiu odpowiada na pytania jakichś ludzi, dlaczego nie kazali mu zapiąć guzików i czy aby na pewno zadbali o lekarza na sali, nie mniej jednak - endżoj, drogie Dziewczęta! A raczej - voila!
Dobra, nie rozumiemy po francusku, ale wiemy, co oznacza "femme"! Nic dobrego.
