No, wreszcie jakaś wizyta u fryzjera, która nie zakończyła się dramatem!

Dobra, rozumiemy, że Maciek Kot codziennie rano budzi się piękniejszy, ale tym razem, to chyba przesadził.

I nawet jakiś taki dżolerski anturaż tej słitfoci z rąsi (jak zwykle odbitej w okularach) nie zmieni naszego werdyktu:

Y6Y6 Y

Nie wiemy zresztą nawet, czy faktycznie owa wizyta u fryzjera miała miejsce, w podpisie pod fotką jest tylko o wizycie na polu golfowym, może to Maciek sam, a może Piotrek chwycił za maszynkę? Nie wnikamy, najważniejsze, że efekty są nader zadowalające. I, że ktoś jest tu z siebie bardzo zadowolony.

No dobra, to jeśli już rozgrzałyście się lekko słitfocią Kota, to teraz uważajcie:

embed
embed

Protip dla fotografa/ki: następnym razem proszę podejść nieco bliżej.

Zdjęcie zostało zrobione w Courchevel i jak to określił Piotr Żyła "la courchevel, la rylax:-)" dorzucając jeszcze jedno zdjęcie z basenu, w którym nasi chłopcy spędzali konkurs miksta (bo nie mają dziewczyn do miksta. Zawsze z tego powodu ubolewałyśmy, ale teraz...)

embed

No dobra, ale wypadałoby, po czterystu sprysknięciach spryskiwaczem napisać jakieś trzy zdania o kontekście sportowym LGP w Courchevel.

Całe podium zajęli Niemcy (Wellinger, Wank i Neumayer), Kamil Stoch był czwarty, Dawid Kubacki 6., Janek Ziobro 8. (dzięki świetnemu drugiemu skokowi) Maciek 10., Piotrek 11.

Liderem pozostaje Wellinger, a w weekend zawody w szwajcarskim Einsiedeln, już dziś o 18.30 kwalifikacje.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.