No to skoro wszyscy wypowiadają się dziś na temat meczu Janowicza z Kubotem, swoje zdanie dorzuci Andrea Anastasi

Jesteście ciekawe na kogo stawia selekcjoner polskiej reprezentacji siatkarzy?

Na początek zaznaczmy, że Andrea Anastasi to wcale nie taki "każdy", jak wiadomo trener i sam lubi sobie w tenisa pograć i jako zapalony fan dyscypliny trochę się na rzeczy zna. O ocenę tegorocznego Wimbledonu i fantastycznego występu Polaków na turnieju zapytał szkoleniowca Przegląd Sportowy. Anastasi stwierdza, że podobają mu się takie zawody pełne niespodzianek, i że owszem, Janowicz i Kubot mieli masę szczęścia z odpadającymi po drodze faworytami, ale to przecież nie ich wina i nie należy postrzegać tego jako czynnika obniżającego wartość ich sukcesu.

Jeśli liczycie na jasny i konkretny typ dzisiejszego wyniku, możecie się przeliczyć. Trener siatkarzy stwierdza, że jest fanem tenisa, a nie poszczególnych zawodników i nie będzie typował swojego faworyta.

Który z nich wygra? Nie wiem i nie mam zamiaru typować, bo to nie jest zwykły mecz. Obaj się doskonale znają, kumplują i wcześniej ze sobą nie rywalizowali. To dla nich test, jak się zachowają, czy będą potrafili walczyć przeciwko sobie? Dlatego nie typuję zwycięzcy, bo ten pojedynek jest pełen podtekstów.

Co więcej, Andrea wydaje się być lekko poirytowany całą otoczką jak wytworzyła się wokół polskiego ćwierćfinału i apeluje by nie wywierać na naszych tenisistach nadmiernej presji (ktorą on, jako selekcjoner polskiej kadry, zna doskonale).

Moim zdaniem, szczególnie wy Polacy nie powinniście teraz mówić, że lepiej będzie, jeżeli wygra Kubot czy Janowicz. Moim zdaniem polski tenis zrobił sobie taką reklamę, że już jest mocno do przodu. Janowicz młodszy i bardziej perspektywiczny? Nie chcę wypowiadać się w tym temacie, bo jestem fanem tenisa, a nie tylko jednego z zawodników. Po co robić im krzywdę, odbierać szansę?

Cały wywiad, w którym Anastasi wypowiada się równie na temat szans Agnieszki Radwańskiej, przeczytacie tutaj>>

Zgadzacie się z naszym mądrym trenerem? Czy możecie myślicie sobie, że łatwo mu mówić, bo nie jest Polakiem?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.