Cichy Pit odzyskał formę i wstąpił w niego demon

Oglądałyście pomeczowy wywiad z Piotrkiem? Ten, w którym siatkarz wypomina krytykę "jakiemuś panu komentatorowi" i opowiada o swojej narzeczonej? Co się dzieje.

Przyznajemy szczerze, że kiedy po zakończeniu wczorajszego zwycięskiego boju z Argentyną przed kamerami Polsatu ustawił się mający za sobą wreszcie udany występ Nowakowski, przecierałyśmy oczy i uszy z niedowierzania. Toż nam się Piter rozgadał bardziej od naszego elokwentnego Zibiego!

Przy okazji okazało się, że siatkarze słuchają i biorą sobie do serca krytykę ekspertów. Nowakowski zaczął swój wywiad od tego, że zmobilizowały go słowa pewnego komentatora i ma nadzieję, że dziś zauważył go na boisku nie tylko dzięki kolorowemu obuwiu.

embed

Nasze pierwsze podejrzenie padło na Wojciecha Drzyzgę, ale panowie w studio winę próbowali zwalić na pana w "błękitnej marynarce" (Jurek Mielewski - przyp. red.). Jak myślicie, o kogo chodziło?

W dalszej części rozmowy Cichy rozgaduje się jeszcze bardziej, opowiada, iż cieszy go zwycięstwo odniesione w mieście jego narzeczonej, a wywiad urywa się w momencie, w którym czekamy aż Nowakowski zdradzi nam swój ulubiony przepis na hummusa.

Wygląda na to, że dobre wyniki wpływają również na pewność siebie i płynność wypowiedzi przed kamerą Michała Winiarskiego i tylko wywiad z Krzyśkiem Ignaczakiem jest mniej radosny, bo widać jak libero przejmuje się swoją słabszą dyspozycją.

Igła, głowa do góry!

A wszystkie wspomniane materiały (w bonusie wywiad z Luciano de Cecco) obejrzeć możecie tutaj>>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.