Bernardo Rezende komplementuje polskich kibiców jak nikt przedtem

Niby śpiewka to stara, ale trener Brazylijczyków robi to w tak ładny sposób, że aż musimy o tym napisać.

Komplementowanie polskich kibiców przez zagranicznych siatkarzy i trenerów jest trochę jak z Bartoszem Hellerem, który swego czasu zwykł pytać każdego skoczka, nie ważne przy jakiej okazji, o formę Adama Małysza, a w Zakopanem jak bardzo fajnie jest w Zakopanem.

To nie tak, że w pełni zasłużonych komplementów na temat atmosfery panującej w polskich halach nie słucha nam się miło (zwłaszcza, że niektórych siatkarzy to własnie ona przywiodła do gry w Pluslidze), ale o ile przyjemniej odbywa się to kiedy zainteresowani wspominają o tym zupełnie sami z siebie.

Tak właśnie ma to miejsce w przypadku trenera Brazylijczyków, który o podsumowanie postawy swoich podopiecznych w dwumeczu z Polską, został spytany przez Przegląd Sportowy . Odwołując się do sytuacji, w której musiał uspokajać swoich podopiecznych po utarczce słownej z Polakami, swoją żywiołową reakcję tłumaczy tym, że nie chciał by takie incydenty zepsuły kibicom świetne widowisko, które przy swoim ogromnym udziale stworzyli.

W waszej hali kibice zachowywali się genialnie i nie zasługiwali na taki pokaz. W Polsce gra się wyjątkowo, bo ludzie rozumieją siatkówkę, czują ją i kochają całym sercem. To naprawdę niesamowite, gdy przyjeżdżasz na mecz do obcego kraju i czujesz, że ludzie cię szanują. Nigdzie na świecie tego nie ma, przynajmniej z takim zachowaniem się nie spotkałem. Atmosfera w Łodzi i innych polskich halach powinna być wzorem dla całego świata. Przykładem, jak można wspierać swoją drużynę, bez obrażania rywala. Polska w tej dziedzinie to wzór dla wszystkich! - stwierdził Rezende.

Jaki piękny i nie pusty komplement, nieprawdaż?

A cały wywiad z trenerem, w którym komentuj również, między innymi, obecność i rolę Felipe Fontelesa w kadrze, do poczytania tutaj>>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.