Oba zespoły idą w tym sezonie łeb w łeb, Lech traci do Legii jedynie dwa punkty, dzisiejszy mecz będzie więc bardzo ważny w grze o tron mistrzostwo. Jeśli przy Łązienkowskiej wygra Lech - przeskoczy lidera o punkt, jeśli Legia - na trzy kolejki przed końcem będzie miała nad Lechem pięć punktów przewagi.
Mecz toczony będzie niestety o dość absurdalnej porze - 13.30 w skwarze majowego słońca, ale to podobno ukłon w stronę fanów T-Mobile Ekstraklasy w Indonezji. Jesteśmy tak obezwładnione emocjami, że nie potrafimy nic sensownego przewidzieć, każdy wynik wydaje nam się niemożliwy i możliwy zarazem, pewne jest tylko jedno - po Warszawie nie będzie można się dziś spokojnie poruszać.
No to jeszcze wrzucamy filmik, który zrobi Wam ciary, ciary, ciary.
A jakie są wasze przewidywania? I komu kibicujecie? I co pokaże Kosecki?
Tak, wg kolegów ze Sport.pl typuje warszawska ulica.
A jak typuje poznańska? Wiecie coś na ten temat?