Aleksandar Atanasijević swoje specjalne wideo dla fanów nagrywał w Warszawie chwilę przed odlotem do Serbii, czyli już jakiś czas temu. Tymczasem niepokojące plotki dotyczące jego przyszłości klubowej buchnęły w ten weekend - bułgarskie i włoskie media doniosły jakoby atakujący Skry Bełchatów znalazł się w kręgu silnych zainteresowań zespołu Bre Banca Lanutti Cuneo, które szuka kogoś na miejsce żegnającego się z klubem Cwetana Sokołowa.
Z kolei z bełchatowskiego obozu dochodzą głosy, że Skra skłania się raczej ku zatrzymaniu Mariusza Wlazłego, a Aleks miałby trafić do Włoch na zasadzie rocznego wypożyczenia.
Nagranie, którym Atanasijević uraczył kibiców, pochodzi z okresu sprzed tych wszystkich doniesień, ale i tak, jak na zawołanie, pierwsze pytanie wywiadu dotyczy planów na przyszły sezon. Wówczas atakujący stwierdził, że to jeszcze za wcześniej na takie rozmowy, ale co jeśli oferta z Cuneo wpłynęła rzeczywiście?
Ale dobrze, spróbujmy natenczas skupić się na tym jak zachwycająco uroczy jest Alek w swoim specjalnym wywiadzie. W którym opowiada o swoich piżamach w Garfielda, o tym czy ma dziewczynę (spoiler: nie ma), o nocnych rozmowach z Rihanną, a na koniec pozdrawia Justina Biebera.
#Aleks stay in Bełchatów!