Najbardziej prestiżowe nagrody indywidualne na Wyspach przyznaje PFA - Stowarzyszenie Zawodowych Piłkarzy. W tym roku gracze uznali, że spośród nich najlepszy był skrzydłowy Tottenhamu Gareth Bale, który jako trzeci zawodnik w historii zdobył zarówno nagrodę dla najlepszego piłkarza sezonu i najlepszego młodego piłkarza sezonu. Poprzednio ta sztuka udała się Cristiano Ronaldo (2007) i Andy'emu Grayowi (1977). Bale wyprzedził Luisa Suareza i Robina Van Persiego.
Gareth najwyraźniej uznał, że najlepszego piłkarza obowiązuje najlepszy look, bo to jak odstawił się na galę, sprawia, że ręce same składają się do oklasków. Zawadiacki uśmiech, fryzura na Ryana Gosslinga, idealnie dopasowany garnitur... well done mr Bale!
Jego przemowa przy odbiorze nagród może nie wyszła poza tradycyjny okazywanie wzruszenia, ale przynajmniej piłkarz podziękował kolegom i nie omieszkał przypomnieć wszystkim o swojej miłości do AVB!
Gdy spojrzeć na listę nominowanych, to są tam naprawdę wielkie nazwiska. Ja jednak nie wygrałbym tej nagrody bez mojego zespołu. Radzi sobie w tym sezonie fantastycznie, tak samo jak nasz menedżer.
W jedenastce sezonu jest zaś aż czterech piłkarzy z mistrzowskiego składu Manchesteru United. Przedstawia się ona następująco:
David De Gea (Manchester United) Pablo Zabaleta (Manchester City) Rio Ferdinand (Manchester United) Jan Vertonghen (Tottenham Hotspur) Leighton Baines (Everton FC) Eden Hazard (Chelsea FC) Michael Carrick (Manchester United) Juan Mata (Chelsea FC) Gareth Bale (Tottenham Hotspur) Luis Suarez (Liverpool FC)
Wydaje nam się, że ciężko się do czegokolwiek przyczepić. Chyba, że wy byście kogoś stąd wyrzuciły?
