Ach ten Igła, wie kiedy wrzucać filmiki z niezadowolonym Michała Kubiakiem. Chociaż z drugiej strony, już chyba wolimy lekko poirytowanego przeklinającego Kruszynę, od smutnego. Zwłaszcza, że to przecież tylko takie przyjacielskie przekomarzania się, co nie?
Akcja nowego materiału od Krzyśka Ignaczaka przedstawia się następująco: Igła i Kubi wybierają się na kawę w Tampere, Igła po drodze decyduje się jednak na włączenie kamery i mini relację z miasta, a Kubi bardzo już chce iść na tę kawę. Bardzo.
Resztę zobaczcie same: