Czy ktoś może nam powiedzieć, o co chodzi z wygwizdaniem Kubiaka przez kibiców Jastrzębskiego?

Jastrzębski Węgiel zrobił wczoraj kolejny krok w stronę brązowego medalu, ale atmosfera w zespole jest co najmniej dziwna.

Może nie tyle w zespole, co wokół zespołu. Na domiar złego, mamy bardzo niejasny obraz sytuacji, bo jak wiadomo, rywalizacji o trzecie miejsce w lidze nie jest nam dane śledzić za pośrednictwem kamer telewizyjnych.

No i zupełnie nie wiemy o co chodzi, kiedy czytamy, że po wczorajszym meczu, w którym gospodarze po pięciosetowym boju pokonali Delectę, ogłoszenie spikera o tym, iż MVP meczu wybrany został Michał Kubiak, spotkało się z przeraźliwymi gwizdami ze strony publiczności. (Przypomnijmy, że cały czas mówimy o meczu rozgrywanym w Jastrzębiu).

Podobno gwizdy wcale nie były skierowane w stronę Kubiaka, a komisarza zawodów, z wyborem którego fani miejscowej drużyny się nie zgadzali domagając się statuetki dla najczęściej punktującego Roba Bontje. Nawet jeśli rzeczywiście tak było, wyszło jak wyszło, a zmieszany Kubiak ponoć szybko uciekł do szatni. To chyba słaba motywacja dla Michała przed dzisiejszym, być może decydującym starciem o brąz.

Zachowanie kibiców zdominowało pomeczowe wypowiedzi ze strony Jastrzębskiego.

Tego wieczoru oba zespoły zagrały na wysokim poziomie. W niektórych fragmentach meczu obydwie drużyny prezentowały niesamowitą grę w obronie. Nasze wejście w mecz nie było dobre i w kolejnym spotkaniu musimy to poprawić - podsumował sportowy aspekt meczu trener Bernardi. - Nie mogę pogodzić się z reakcją kibiców na wybór MVP tego pojedynku. To właśnie Michał Kubiak był najwartościowszym zawodnikiem w tym meczu.

Jeszcze ostrzej skomentował sprawę znany z nieprzebierania w słowach Michał Łasko.

Gwizdy w kierunku Michała Kubiaka nie powinny mieć miejsca. Siatkówka pokazała już wielokrotnie, że kto gra i kibicuje, jest przeciętnie dużo inteligentniejszy, niż ma to miejsce w innych dyscyplinach. Kto się dzisiaj tak źle zachował, może sobie jutro siedzieć w domu.

[źródło:jastrzebskiwegiel.pl]

I co Wy na to? Może któraś z Was była na meczu i opowie nam całą historię z pierwszej ręki?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.