Aleksandar Atanasijević odejdzie ze Skry?!

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie.

Tak na dobrą sprawę, taki temat mógł pojawić się już przy okazji pogłosek transferowych związanych z Mariuszem Wlazłym , przyznajemy, że nawet o tym wówczas nie pomyślałyśmy, myśleć nie chciałyśmy.

Przypomnijmy, że według ówczesnych źródeł, Mariusz decyzję o pozostaniu w klubie miał uzależnić od tego, czy będzie mógł wrócić na atak. Sęk w tym, że na tej pozycji swoją wartość udowadniał przez cały sezon Atanasijević, co tworzyłoby problem bogactwa, a rola rezerwowego mogłaby być dla Mariusza mało interesująca. Z drugiej strony, czy byłby nią zainteresowany Aleks?

Spekulacje podgrzał sam Serb, który na swoim twitterze zamieścił notkę, która brzmi trochę jak pożegnanie z klubem.

Najwyraźniej tak odebrało ją wiele kibiców, bo chwilę później siatkarz powiadomił, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły, ale gdy tak się stanie da nam znać.

I co o tym wszystkim myślicie? Wyobrażacie sobie sytuację, w której Wlazły i Atanasijević zostają w klubie? Który powinien zdecydować się na odejście?

Jedno jest pewne. My, bez piżam w Garfielda i umorusania w tiramisu, portalu Ciacha.net sobie nie wyobrażamy.

Mamy nadzieję, że chłopcy zabrali ze sobą gumy do żucia Mamy nadzieję, że chłopcy zabrali ze sobą gumy do żucia  facebook.com/AleksandarAtanasijevicOfficialProfile

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.