Tak na dobrą sprawę, taki temat mógł pojawić się już przy okazji pogłosek transferowych związanych z Mariuszem Wlazłym , przyznajemy, że nawet o tym wówczas nie pomyślałyśmy, myśleć nie chciałyśmy.
Przypomnijmy, że według ówczesnych źródeł, Mariusz decyzję o pozostaniu w klubie miał uzależnić od tego, czy będzie mógł wrócić na atak. Sęk w tym, że na tej pozycji swoją wartość udowadniał przez cały sezon Atanasijević, co tworzyłoby problem bogactwa, a rola rezerwowego mogłaby być dla Mariusza mało interesująca. Z drugiej strony, czy byłby nią zainteresowany Aleks?
Spekulacje podgrzał sam Serb, który na swoim twitterze zamieścił notkę, która brzmi trochę jak pożegnanie z klubem.
Najwyraźniej tak odebrało ją wiele kibiców, bo chwilę później siatkarz powiadomił, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły, ale gdy tak się stanie da nam znać.
I co o tym wszystkim myślicie? Wyobrażacie sobie sytuację, w której Wlazły i Atanasijević zostają w klubie? Który powinien zdecydować się na odejście?
Jedno jest pewne. My, bez piżam w Garfielda i umorusania w tiramisu, portalu Ciacha.net sobie nie wyobrażamy.
Mamy nadzieję, że chłopcy zabrali ze sobą gumy do żucia facebook.com/AleksandarAtanasijevicOfficialProfile