Tymczasem trener Anastasi uchyla rąbka tajemnicy w sprawie reprezentacyjnych powołań

Szeroki skład na Ligę Światową mamy przecież poznać już lada dzień! Włoski szkoleniowiec zapowiada wprowadzenie świeżej krwi i wolne dla co najmniej jednego asa. Będą niespodzianki?

Czas na ogłoszenie 22 nazwisk Andrea Anastasi ma czas do końca marca, ostateczne decyzje, jak obiecuje, mają zapaść już w ten weekend, najpóźniej w przedświąteczny tydzień. Rąbka tajemnicy uchyla dziś Przegląd Sportowy według informacji którego, wśród powołanych zabranie Pawła Zagumnego. Doświadczony rozgrywający ma dostać czas na odpoczynek i ewentualnie wrócić na czas przygotowań do wrześniowych mistrzostw Europy.

Na jego miejsce (jako zmiennik Łukasza Żygadły) powołany zostanie najpewniej Fabian Drzyzga, który ma być jednym z filarów nowej polityki jaką na ten sezon zaplanował sobie włoski szkoleniowiec.

Zaczynamy nowy projekt, bo igrzyska już za nami, a następne za mniej niż cztery lata. Mam zamiar przygotować kilka drobnych niespodzianek. Moim marzeniem i planem jest znalezienie i wprowadzenie po jednym nowym, świeżym graczu na każdą pozycję. Nowi to znaczy tacy, których nie było w zespole podczas finałów Ligi Światowej i igrzysk w Londynie - wyjaśnia trener w rozmowie z Przeglądem Sportowym .

Jak myślicie, kogo może mieć na myśli Anastasi? Spodziewacie się jakiś niespodziewanych rozstrzygnięć? Macie jakieś swoje ciche nadzieje i kandydatury?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.