A jeśli nabieracie czasem wrażenia, że nam to przeszkadza, to absolutnie jest to wrażenie mylne! (Zwłaszcza, że w ostatnim czasie Bartman udowadnia swoją wartość również na boisku). Jedyne na co możemy narzekać, to fakt, iż w spocie oficjalnego sponsora polskiej siatkówki ani przez sekundę nie obcujemy z twarzą Zibiego. Z drugiej strony, chyba jeszcze nigdy nie podobała nam się tak bardzo reklama bez twarzy sportowca.
Jeśli obcujecie na co dzień z telewizją Polsat, spot nie jest dla Was na pewno żadną nowinką, ale na wszelki wypadek:
I jak wrażenia?