Biczfejs na środę

Czas wyładować ligomistrzowe stresy odrobiną mimicznego artyzmu Czas wyładować ligomistrzowe stresy odrobiną mimicznego artyzmu.

*** W takim dzień jak dziś zacząć jakikolwiek news od innych postaci niż piłkarze Realu Madryt/Manchesteru United to gorzej niż brak taktu, toż to zwykła zniewaga. My tutaj zaczynamy więc od pięknego biczfejsa Mesuciątka, który w pełni skonsternowany huraganem złowrogich emocji, które skalały jego niewinny umysł schował swoje speszenie za przymkniętymi powiekami. Lepiej nie podchodzić.

http://25.media.tumblr.com/2b91cd0e023657670a168d9bf81b87b8/tumblr_mhb2baEXEI1qbiysso7_250.gif

*** No to teraz co? Oczywiście, że szybki kontratak Czerwonych Diabłów, z którym będzie co sił w nogach, a raczej co sił w mięśniach twarzy (bo to one tutaj odwalają całą robotę) mały Chicharito.

http://25.media.tumblr.com/f79219ec3539e0b20c49d6242bd610ce/tumblr_mi4755YPJ81rqezf3o1_1280.jpg

http://25.media.tumblr.com/f022a114d93f3c05eb7aeba1f36064d6/tumblr_mi4xg9FLaM1roreibo1_1280.jpg

Coś nam tu mówi, że Groszek nie należy do EnglishWinterTeam. Nie wiemy tylko czy są to te chowające się pod czapką złowrogo zmarszczone brwi, czy wykrzywione w apogeum niesmaku usta.

*** Ale wczoraj też był dzień, też grał hymn Ligi Mistrzów, a powodów do wyrażania niezadowolenia za pomocą cichego krzyku mimiki było co nie miara.  Te poniższe zdjęcia to co prawda jeszcze sprzed meczu, ale Zlatan już chyba wtedy coś przeczuwał, że wkrótce będzie miał czerwono przed oczyma i z wyprzedzeniem skomentował ten fakt wysoce zdegustowanym dzióbkiem uformowanym z ust.

http://24.media.tumblr.com/7aed21231fc025d7bd4280081c05a5e7/tumblr_mi4khuGP761rd6tzso1_1280.jpg

http://25.media.tumblr.com/9da80c888b96f9a60825f58fc474b919/tumblr_mi4khuGP761rd6tzso2_1280.jpg

*** Bekcham i Leonardo nie mieli wcześniejszych wizji, oni dowiedzieli się na żywo i jedyne co im zostało, to instynktowna reakcja.

http://25.media.tumblr.com/6fd2c578a72c83d4d9eeb2c720219445/tumblr_mi4wtzm0UO1rxlk1oo1_1280.jpg

Nie do końca wiemy, czy ten obrazek to na pewno kategoria "biczfejs" (bo chyba raczej bardziej "Are you fucking kidding me, Zlatan?!?!"), ale w swojej ekspresji jest tak bezcenna, że doszłyśmy do wniosku  że musimy się nią z Wami tutaj podzielić.

*** Za to Harper Seven wyręczyła tatusia i na własną rękę zajęła się strzelaniem biczfejsów.

http://25.media.tumblr.com/34793693438b71002b5160c5129eb25f/tumblr_mi50qb9eUA1rpxu5zo6_500.jpg

Ach, aż łezka się w oku kręci jak ta mała szybko rośnie. I jak wdaje się w zwyczaje mimiczne mamusi.

*** Końcówka z kolei będzie należy do kogoś wyjątkowego. Pamiętacie kiedy ostatnio David gościł w naszym "Biczfejsie na środę"? My też nie wiemy, tęsknimy za wyrażeniem "audycja u Króla" i poza tym chcemy pokazać Villusiowi swoje wsparcie, bo pech nie przestaje go opuszczać i ostatnio znowu musiał włóczyć się po barcelońskich szpitalach.

Wiemy, że ten biczfejs ma jakieś tryliard lat i pewnie gdzieś tam u nas się wcześniej przewinął, ale a) wciąż jest tak samo epicki jak ten tryliard lat temu, b) liczą się szlachetne pobudki, dla których go tutaj umieszczamy, prawda? A zatem: tadam!

http://25.media.tumblr.com/51e281ebce00204678cbc15eacf64274/tumblr_mi46h1b0P91rwuph9o1_400.gif

Ogromnie tęskniłyśmy!

*** W takim dzień jak dziś zacząć jakikolwiek news od innych postaci niż piłkarze Realu Madryt/Manchesteru United to gorzej niż brak taktu, toż to zwykła zniewaga. My tutaj zaczynamy więc od pięknego biczfejsa Mesuciątka, który w pełni skonsternowany huraganem złowrogich emocji, które skalały jego niewinny umysł schował swoje speszenie za przymkniętymi powiekami. Lepiej nie podchodzić.

embed

*** No to teraz co? Oczywiście, że szybki kontratak Czerwonych Diabłów, z którym pędzi co sił w nogach, a raczej co sił w mięśniach twarzy (bo to one tutaj odwalają całą robotę) mały Chicharito.

embed
embed

Coś nam tu mówi, że Groszek nie należy do EnglishWinterTeam. Nie wiemy tylko czy są to te chowające się pod czapką złowrogo zmarszczone brwi, czy wykrzywione w apogeum niesmaku usta.

*** Ale wczoraj też był dzień, też grał hymn Ligi Mistrzów, a powodów do wyrażania niezadowolenia za pomocą cichego krzyku mimiki było co nie miara. Zlatan już chyba w momencie strzelenia gola przez Lavezziego przeczuwał, że wkrótce będzie miał czerwono przed oczyma i z wyprzedzeniem skomentował ten fakt wysoce zdegustowanym dzióbkiem uformowanym z ust. Albo po prostu nie lubi, jak koledzy strzelają. gole, nie biczfejsy.

Reuters

*** Bekcham i Leonardo nie mieli wcześniejszych wizji, oni dowiedzieli się na żywo i jedyne co im zostało, to instynktowna reakcja.

embed

Nie do końca wiemy, czy ten obrazek to na pewno kategoria "biczfejs" (bo chyba raczej bardziej "Are you fucking kidding me, Zlatan?!?!"), ale w swojej ekspresji jest tak bezcenna, że doszłyśmy do wniosku  że musimy się nią z Wami tutaj podzielić.

*** Za to Harper Seven wyręczyła tatusia i na własną rękę zajęła się strzelaniem biczfejsów.

embed

Ach, aż łezka się w oku kręci jak ta mała szybko rośnie. I jak wdaje się w zwyczaje mimiczne mamusi.

*** Końcówka z kolei będzie należy do kogoś wyjątkowego. Pamiętacie kiedy ostatnio David gościł w naszym "Biczfejsie na środę"? My też nie wiemy, tęsknimy za wyrażeniem "audycja u Króla" i poza tym chcemy pokazać Villusiowi swoje wsparcie, bo pech nie przestaje go opuszczać i ostatnio znowu musiał włóczyć się po barcelońskich szpitalach.

Wiemy, że ten biczfejs ma jakieś tryliard lat i pewnie gdzieś tam u nas się wcześniej przewinął, ale a) wciąż jest tak samo epicki jak ten tryliard lat temu, b) liczą się szlachetne pobudki, dla których go tutaj umieszczamy, prawda? A zatem: tadam!

embed

Ogromnie tęskniłyśmy!

Więcej o:
Copyright © Agora SA