Hmmm, może trener Fornalik powinien zapożyczyć metody szkoleniowe od trenera Rumaka

I wracając z Irlandii zahaczyć o plażę w Kołobrzegu.

Oczywiście nie popieramy pastwienia się nad piłkarzami, i oczywiście to, że gracze Lecha musieli po porażce 1:3 z Rapidem Bukareszt brodzić po kolana w zimny Morzu Śródziemnym to nie jest kara sensu stricte, tylko raczej sposób trenera Rumaka na pomeczowe zakwasy, ale wciąż jesteśmy na kadrowiczów tak złe za tę Irlandię, że normalnie tak ich wyrzucić na tej plaży w Kołobrzegu, tudzież innej Ustce i....

embed

Spokojnie Ciacha, oddychajcie.

embed

No więc właśnie, zimna woda dobrze by wszystkim zrobiła. I im i nam. Tylko my byśmy jeszcze tych naszych kadrowiczów karnie rozebrały. Trener Rumak był bardziej wyrozumiały. Tudzież nieczuły na nasze potrzeby.

Piłkarze Lecha przebywają obecnie na zgrupowaniu w Hiszpanii, a dokładniej - w Andaluzji. I nie mieli wcale aż tak źle, bo Morze Śródziemne, do którego zmuszeni byli wejść miało temperaturę około 14 stopni Celsjusza. Czyli mniej więcej tyle, ile kołobrzeski Bałtyk w lipcu. Wiem, co mówię.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.