Piłkarze AC Milan też przygotowali dla Was śpiewany prezent

Lepiej niech omijają "La Scalę" szerokim łukiem.

W swoim coverze hitu zespołu Wham poszli na całość i postawili na absolutną autentyczność. Żadnego podkładu, żadnego playbacku i miksowania głosów, a efekty są takie, że przypomniało nam się ulubione powiedzonko naszej pani od geografii "dwójeczka za dobre chęci".

No ale przecież nie jesteśmy portalem muzycznym, więc z czystym sumieniem możemy się przyznać, że i tak przesłuchałyśmy to kilka razy z rzędu, a największym minusem był fakt, że choć Bojanek nam mignął w pewnym momencie, to nie śpiewał.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.