Nie, żebyśmy odkrywały Amerykę (albo chociaż Portoryko), ale Oliwer Winiarski to najsłodsze dziecko polskiego sportu

Familia Winiarskich bierze nam ostatnio portal szturmem.

Biedny Winiar czegokolwiek by nie zrobił od razu trafia na nasze łamy w atmosferze egzaltacji i wykrzykników, teraz należną porcję zachwytów należy oddać jego cudnej latorośli. Okazji dostarcza ku temu mały prezent z YouTubowego kanału Skry Bełchatów, w postaci bardzo fajnie zmontowanego materiału z meczu Ligii Mistrzów z Atlas Areny z Dynamo Moskwa.

Na początek mamy przebitki z kibicami, na których to ja na przykład odnalazłam swoją byłą współlokatorkę (pozdro Ola, czemu nic nie mówiłaś, to naprawdę nie ja zjadłam ci wtedy to ostatnie jajko), także oglądajcie uważnie, jest sporo zbliżeń na siatkarzy, Kypek pisze smsy, generalnie dużo zabawy, a całe show i tak skrada kilka sekund z Oliwerem Winiarskim (zwłaszcza te, które dzieli z tatą).

Enjoy!

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.