Obiecałyśmy Wam jeszcze jedno tym razem rozstrzygające zdjęcie z jak widać niezapomnianej imprezy Matthew, miało być uzupełnieniem wczorajszego tekstu , no ale uznałyśmy, że przecież takie rzeczy nie mogą umknąć stronie głównej i oto jest.
Jak się okazuje, zagadka nie sprawiła Wam większych problemów (ale jak to, że było, gdzie było, chyba nie u nas?), obiecujemy, że w następnej Matthew wystąpi z kubłem na głowie, w kaloszach Zibiego albo coś.
No i mamy nadzieję, że kontuzja kuzynki mimo wszystko nie wydarzyła się na tym weselu.