Jakby co, to my od początku mówiłyśmy, że pożegnanie się z Miguelem Falsacą to błąd, przynajmniej dopóki nie znajdzie się godnego następcy na jego miejsce. Wygląda na to, że Skra, późno bo późno, ale zorientowała się, że Dejan Vincić nie będzie tym zawodnikiem. Tak należy chyba rozumieć decyzję o pozyskaniu trzeciego rozgrywającego, myślicie, że Słoweniec już się pakuje?
Ale, przechodząc do rzeczy, nowym zawodnikiem Skry Bełchatów będzie rozgrywający reprezentacji Włoch, brązowy medalista ostatnich igrzysk olimpijskich, niegdysiejszy zwycięzca Ligi Mistrzów z Sisleyem Treviso, tu ru rum: Dante Boninfante!
No i co Wy na to dziewczęta drogie?