Dobra dziewczyny, to jest portal prorodzinny, proetyczny, proestetyczny, nie musimy Wam pisać czarno na białym, co nam ta rzeźba przypomina. Zostawmy to. Naprawdę.
Przejdźmy do włosów. Głos w sprawie postanowiłam zabrać ja - największa miłośniczka głębokich oczodołów w redakcji - red. ruby blue. I muszę przyznać, że nie jestem zachwycona. To znaczy fryzura jako taka jest w porządku, ale jakoś mi tak do maleństwa nie pasuje, zdecydowanie wolałam go w dłuższych, spętanych opaską kosmykach.
Mesut Ozil AP/Michael Sohn
A jak Wy oceniacie tę zaskakującą zmianę?