Pechowy początek Bartosza Kurka w rozgrywkach Superligi

Przyjmujący doznał urazu stawu skokowego, ale darowałyśmy sobie dramatyczny tytuł, bo (na szczęście!) kontuzja nie okazała się być bardzo groźna.

Dynamo Moskwa rozgrywało wczoraj w Odińcowie swoje drugie spotkanie w rozgrywkach Superligi przeciwko miejscowej Iskrze. Pojedynek zakończył się porażką gości 1:3, ale sympatycy Bartka Kurka mieli większe powody do zmartwienia. W końcówce pierwszego seta przyjmujący niefortunnie upadł po bloku i nie był w stanie podnieść się o własnych siłach z boiska. Siatkarz został natychmiast przewieziony do szpitala, a kibice przeżywali nerwowe chwile, bo zdarzenie nie wyglądało zbyt ciekawie.

embed

Na szczęście obawy i wątpliwości rozwiał wkrótce potem sam zainteresowany za pośrednictwem swojego Faebookowego profilu.

Czyli można odetchnąć z ulgą i życzyć Bartkowi miłych wakacji szybkiego powrotu do zdrowia!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.