Wczoraj za najbardziej romantyczny moment mistrzostw uznałyśmy pocałunek państwa Torres w serpentynach, ale dzisiejszy aneks do kandydatury reporterki i bramkarza skłania na ku ponownemu otworzeniu konkursu. Urocze momenty w czasie hiszpańskiej fiesty w Madrycie zarejestrowały kamery jednej z telewizji, która odtworzyła dla nas przebieg wypadków: Iker dostaje smsa, wpada w konfuzję, wypatruje kogoś w tłumie, wpada w jeszcze większą konfuzje, robi 58 słodkich min, aż wreszcie sprawa się wyjaśnia:
Ale zaraz zaraz, w kategorii "całusy na odległość" konkurencja jest przecież jeszcze większa!
No to kto wygrywa?