Wszystko dlatego, że przez przypadek nie odznaczyłyśmy w sondzie opcji dodawania nowych propozycji, dlatego też szybko pojawili się nowi groźni rywali do tytułu - Robert Lewandowski, Wojtek Szczęsny i Kuba Błaszczykowski (występujący tu jako Ciacho całego Euro!). Gdyby któryś z nich wygrał, miałybyśmy tu niezły ambaras i poważny dylemat.
Na szczęście CR7 dał sobie radę, zdobył 229 głosów, drugi był Lewy - 160 głosów. No to gratulujemy, Cristiano po raz kolejny pokazał, że jest wielki!