Polska - Grecja: ciachowe konfrontacje na szczycie

Ufff, uff, ufff... Tak bardzo żałujemy tych wszystkich leadów, w których pisałyśmy zawsze o końcach świata, armagedonach, ostatecznych starciach, rzekach zawracających w biegu, rolnikach porzucających swe pługi i kosmicznych apokalipsach. No bo co mamy napisać teraz, o najważniejszym meczu naszego życia? Może już po prostu przejdźmy do tych konfrontacji...

Piosenka, w której ktoś zaprzecza miłości:

Polska - Niech mówią, że to nie jest miłość

Grecja - I won't say I'm in love

Nie dość, że Piotr Rubik strzela bramkę samobójczą (a wszyscy klaszczą), to jeszcze po wznowieniu gry Grecja przeprowadza błyskawiczną  akcję i strzela jeszcze jedną. Ale co to? Sędzia pokazuje chorągiewkę, odgwizduje spalonego i nakazuje anulować bramki. Okazało się, że Herkules ma problemy z paszportem i wcale nie jest piosenką grecką, tylko amerykańską. A przecież słuchałam go przed egzaminem z historii antycznej na studiach...

Anyway, wciąż bezbramkowy remis

Ciacho z brodą

Polska - Marcin Wasilewski

embed

Grecja - Giorgios Samaras

Grecja mogłaby w zasadzie w tej konkurencji wystawić całą reprezentację, ale wystarczy Giorgios Samaras. A on nie musi nawet wstawać. Trochę się zawsze bałyśmy Marcina Wasilewskiego, ale nie na tyle, by nie przyznać Samarasowi punktu w tej konkurencji. Zresztą, najważniejszy mecz naszego życia najważniejszym meczem naszego życia, ale nie możemy udawać, że nie widzimy, jaki on jest piękny...

Robi się niebezpiecznie, Grecy wychodzą na prowadzenie

Grupowe zdjęcie w reklamie koszulek na Euro

Polska

Grecja

embed

Nie dość, że nasi i tak by to wygrali swoimi pięknymi biczfejsami, zmysłowym opięciem, jakie przybierają na ich torsach koszulki i w walce zjednoczeniem, to jeszcze Grecy otrzymują dyskwalifikacje za połączenie sportowych koszulek z dżinsami, co jest zbrodnią tylko trochę mniejszą niż połączenie sandałów ze skarpetami. Ufff, remisujemy

Bramkarz w kapeluszu

Grecja - Alexandros Tzorvas

Polska - Wojciech Szczęsny

Cooooo? Wydawało sie, że co jak co, ale na naszego Wojtusia zawsze możemy liczyć, a on tu puszcza takiego babola... Przegrywamy 1:2.

Pokazywanie, jak wysoko potrafimy wyciągać ręce:

Grecja - Nikos Lymberopoulos

embed

Polska - Wojciech Szczęsny i Grzegorz Sandomierski

embed

I po tym się poznaje klasę bramkarza! Po głupiej wpadce zaczął akcję, która daje nam remis! 2:2!

Z piłką na(d) głową:

Grecja - Jose Halebas

embed

Polska - Robert Lewandowski

embed

Czy to ptak? Czy to błyskawica? Nie, to Robert Lewandowski strzela bramkę na 3:2!

Wynik, w oczach typujących zwierząt:

Grecja - wybrana przez fokę Tik z Tajlandii

embed

Polska -wskazana przez słonicę Cittę z krakowskiego zoo

embed

Foki są słodkie, ale duży może więcej. Pooooooooooooooooolskaaaaaaaaaa!

Więcej o:
Copyright © Agora SA