Nigdy nie zgadniecie do jakiej muzyki ćwiczy sobie Fernando Alonso (naprawdę nie zgadniecie)

Czyli rzecz o tym, jak swoimi co najmniej dziwnymi wyborami Fernando uradował połowę Ciachoredakcji. Ależ nam się romantycznie zrobiło!

Przerwa w wyścigach, Fernando ćwiczy refleks, a my w sumie nawet nie wiemy, czy dobrze mu idzie (i nie rozpaczamy z tego powodu), bo w tle.... no właśnie... w tle rzewnie towarzyszy mu Celine Dion.

Te z Was, które śledzą Fernando na Twitterze wiedzą pewnie już, że kierowca ma bardzo zróżnicowany gust muzyczny. Ale "My Heart Will Go On" Fernando, naprawdę? "My Heart Will Go On"??

Our heart na pewno will go on.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.