Kontuzje Kurka, Kubiaka i Nowakowskiego niegroźne

Możemy odetchnąć z ulgą - podczas najbliższego turnieju Ligi Światowej w Katowicach, całą trójkę powinniśmy zobaczyć w pełni sił.

Klątwa Toronto w pierwszej kolejności dopadła Bartka Kurka, który już na pierwszym treningu doznał urazu kolana, przez który w spotkaniu z Brazylią wszedł ledwie na kilka akcji, a w dwóch kolejnych nie zagrał w ogóle. Lekarz kadry zapewnia jednak, że nie doszło do żadnego naderwania ani nic z innych strasznych rzeczy, rezonans magnetyczny nie wykazał żadnych zmian, a Bartkowi po prostu zalecono odpoczynek.

Spotkanie z Finlandią okazało się pechowe dla Michała Kubiaka, który skręcił staw skokowy i resztę turnieju dogrywał na środkach przeciwbólowych. Ten sam uraz przypałętał się w meczu z Kanadą Piotrkowi Nowakowskiemu, ale i w tym przypadku nie ma się o co obawiać.

To raczej nic poważnego. Piotr ma spuchniętą kostkę, a na śniadanie zszedł kuśtykając. Nasz fizjoterapeuta Aleksander Bielecki zakazał mu uczestniczenia w wycieczce nad Niagarę, a badania będzie miał zrobione po powrocie do kraju - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym kierownik ekipy Andrzej Wołkowycki.

Można odetchnąć z ulgą, choć znając entuzjazm Cichego wobec zwiedzania lokalnych zabytków...

Piotruś może być nieco zawiedziony. Odwagi!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.