Dokładnie rok temu wstrząsnęła nami wiadomość o problemach zdrowotnych lewego obrońcy Barcelony i reprezentacji Francji. U Erika wykryto guza wątroby, piłkarzowi udało się jednak, tak się wtedy wydawało przezwyciężyć chorobę. Guza usunięto, a sam Eric szybko wrócił do gry. Jeszcze dobrze mamy w pamięci, jak Carles Puyol przekazał mu po meczu finałowym Ligi Mistrzów opaskę kapitańską, dzięki czemu to Abidal jako pierwszy wzniósł trofeum w górę. To był niezwykle wzruszające.
Dziś na treningu Pep i Eric ogłosili kolegom, że choroba wróciła i konieczny będzie przeszczep wątroby. Do operacji dojdzie w przeciągu kilku tygodni. Carles Puyol powiedział później, jak bardzo ta informacja zszokowała i przybiła piłkarzy, ale starał się też dodać otuchy fanom:
Pozytywne jest jednak to, że to Eric musiał bardziej pocieszać nas, niż my jego. To niezwykle twardy facet, optymistycznie nastawiony do życia. Udowodnił to już w zeszłym roku.
Pamiętamy, jak wiele pięknych gestów wykonali w zeszłym roku fani, przyjaciele i rywale Erica, wierzymy, że w teraz będzie podobnie i raz jeszcze piłkarz wyjdzie zwycięsko z tego trudnego pojedynku.
a a
Na swoim profilu na Facebooku Iker napisał zaś:
Kolor koszulki, barw której bronisz nie ma czasem żadnego znaczenia. Człowiek ma znaczenie. Odwagi Abidal!
Mamy nadzieję, że wkrótce cały Facebook, Twitter i inne media będą huczały od życzeń i słów otuchy. Animo Abidal!