Albo przynajmniej o upewnienie się, że gdzieś pod ręką jest okolicznościowy spryskiwacz.
Gotowe?
A żeby nadać tej notce jakiekolwiek znamiona merytoryczności (musimy?) wspomnijmy może coś o ostatnich spotkaniach sparingowych mistrzów Polski. Jak pewnie wiecie, Skra udała się do Włoch gdzie zagrała z Sisley Belluno (2:3) oraz Casą Modeną (3:2). Bez okolicznościowej foteczki obyć się nie mogło:
[fot. facebook.com/pge.skra.belchatow]
Poznajecie pana na lewo od naburmuszonego Alka? (Czy to dlatego, że kazali ci stać na bramce Bambino?