AZS Częstochowa i Politechnika Warszawska w półfinałach Pucharu Challenge!

Niech mówią, że "śmieciowe" puchary, my się cieszymy.

Obydwa nasze dzielne AZS-y wygrały pierwsze spotkania ćwierćfinałowe przez co zadanie awansu wydawać być się mogło nieco łatwiejsze, ale bynajmniej nie było. Tytan o prawo występu w półfinale rozgrywek pojechał bić się Francji i tradycyjnie uznał, że bez "złotego seta" to oni grać nie będą. A zwycięstwo w nim to już oczywiście dla podopiecznych Marka Kardosa formalność.

Rennes Volley 35 - Tytan AZS Częstochowa 3:1 (20:25, 25:22, 25:15, 25:18);złoty set 11:15.

Tymczasem w Charkowie przez pierwsze dwa sety Politechnika również grała tak, jakby marzyła o złotym secie, który przy stanie 20:17 dla gospodarzy w trzeciej odsłonie wisiał nad głowami naszych coraz niżej. Warszawiacy po raz kolejny pokazali jednak charakter, wybronili tego seta, zwyciężyli kolejnego i po horrorze w tie-breaku (ze stanu 7:12 do 13:13) mogli cieszyć się z końcowego awansu.

Lokomotiv Charków - AZS Politechnika Warszawska 2-3 (25:22, 28:26, 23:25, 23:25, 14:16)

My doceniamy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.