Sensacyjnymi wieściami podzielił się na dzisiejszej konferencji prasowej prezes Vive Targi Kielce, Bertus Servaas. Transfer Karola Bieleckiego, który w Kielcach występował zanim rozpoczął karierę w Bundeslidze, doszedł do skutku nie bez udziału problemów finansowych z jakimi zmaga się teraz podobno Rhein-Neckar Löwen.
W tym samym klubie występuje obecnie młodszy z braci Lijewskich, ale z jego pozyskaniem nie poszło już tak łatwo - do twardych negocjacji włączył się były pracodawca Krzyśka HSV Hamburg i słynny THW Kiel. Lijek zdecydował się jednak na Kielce, a 3-letni kontrakt będzie obowiązywał obydwu graczy od lipca.
Ubywa nam tych Polaków w lidze niemieckiej, z czego nam oczywiście nie pozostaje nic innego jak tylko cieszyć. A Wy, jak uważacie, czy ze sportowego punktu widzenia to była dobra decyzja? I czy w Kielcach uda się wreszcie stworzyć europejską potęgę?
