Cześć David

Pisałyśmy już, że efekty współpracy Davida Beckhama z H&M są li tylko marnym jaskiniowym cieniem efektów jego współpracy z Armanim, ale hola, hola zły człowieku, to jest David Beckham i gdyby on współpracował o choćby i z domem mody "Smyk" albo osiedlowym lumpeksem to i tak byłoby hot. I jest hot - tym razem w ruchomych obrazkach. Dobrze widzieć Davida w formie. Nie, w ogóle i po prostu - dobrze widzieć Davida.

To, że twórcy reklamy nie mieli na nią żadnego lepszego pomysłu niż ślizganie się kamerą po wklęsłościach i wypukłościach ciała Davida zupełnie nam nie przeszkadza. Kreatywność jest przereklamowana. Wklęsłości i wypukłości ciała Davida - nie.

Zupełnie, zupełnie nieprzereklamowane.

Zobacz najpiękniejsze okładki magazyny GQ ze sportowcami>>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.