Albo w wannie. Tak, w wannie.
Do tej pory picie piwa w łazience kojarzyło nam się głównie z Maćkiem z Klanu, teraz NA SZCZĘŚCIE to się zmieni. Novak to jednak o wiele lepsze skojarzenie. A za zdjęcie dziękujemy chiiii .
Jeśli wydawało wam się, że to powyższe zdjęcie jest dziwne, to może lepiej usiądźcie. Bo my na przykład sądziłyśmy, że wanna to już mistrzostwo, a tymczasem okazało się, że owszem, ale jakiegoś challengera. Nole, tak łatwo tym razem ci meczu naszego serca nie oddamy! Ostatecznie widziałyśmy wiele wanien pustych, pełnych (i do połowy), nawet wanny ze sportowcami też już widziałyśmy.
Ale przecież Djoko ma trudniejsze zagrania w swoim repertuarze. I dziwniejsze. Taką oto ikonę nadesłała nam feowe, pisząc:
Czy po takim zabójczym, ikonicznym forhendzie mogą nas zrobić wrażenie takie zagrania z repertuaru Nole?
Bronimy się. To w końcu tylko jakaś rodzina i jakieś dzieci . Dzieci są słodkie, a twardziele w otoczeniu dzieci są supersłodcy, ale tę piłkę jakimś cudem przebijamy na drugą stronę. Ale Novak jest wytrwały, próbuje złamać nas crossem...
Aaaaaaa! Tego się nie odbić. Szelmowski uśmiech + miś + biczfejs bohatera drugiego planu! Novak znów ma piłkę meczową w starciu z naszymi sercami.
As serwisowy. Już więcej z tobą nie gramy <3
DZIECI, MISIE I PUCHAR. ZOBACZCIE WIĘCEJ ZDJĘĆ Z TEJ SESJI >>