...i do wygrania

Kolejne spotkanie Skry Bełchatów w Lidze Mistrzów tym razem bez większych historii.

Tego właściwie można było się spodziewać, gdyby nie nieoczekiwanie męczarnie mistrza Polski w zeszłotygodniowym starciu z ACH Volley. Na terenie przeciwnika wyrównaną grę oglądaliśmy tylko w pierwszym secie, który rozstrzygał się na przewagi, dwa pozostałe to już tylko formalność i niszczenie oponenta z Mariuszem Wlazłym (który wreszcie do skutecznych ataków dodał świetną zagrywkę) w roli głównej.

Dzięki zwycięstwu i kompletowi punktów Skra Bełchatów umocniła się na pierwszym miejscu w swojej grupie i już teraz - na dwie serie spotkań tej fazy rozgrywek przed końcem - zapewniła sobie pewne miejsce w kolejnej, pucharowej rundzie.

P.S. Niezła sztuczka z tymi leginsami Daniel. Prawie odwróciły naszą uwagę od wąsa.

embed

Łączymy się w reakcji z Alkiem.

embed

(Zdjęcie pochodzą z treningu siatkarzy przed spotkaniem w Lublanie, które znalazłyśmy na fanpejdżu Skry Bełchatów na Facebooku ).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.