Novak po raz kolejny daje dowód na to, że jest nie tylko wielkim tenisistą, ale także wielkim człowiekiem. Nr 1 w rankingu ATP chętnie angażuje się w akcje charytatywne , we wtorek zaś odwiedził swoją pierwszą trenerkę - Jelenę Gencic, która przywitała go z otwartymi ramionami i łzami w oczach. Nole podarował jej replikę swojego trofeum z Wimbledonu, w uznaniu tego, co dla niego zrobiła, ona zaś, pokazała mu stare rakiety, od których rozpoczynał swoją przygodę z tenisem.
Novak Djoković i jego przepiękna dziewczyna na gali w Londynie >>
Na materiale wideo widać też rozbrajającego, małego Novaka w obciachowym zielonym dresie z początku lat dziewięćdziesiątych i panią Jelenę, w stylowym ortalionie.
Jelena Gencić jest legendą jugosłowiańskiego tenisa. Urodzona w 1936 roku w Belgradzie była nie tylko tenisistką, ale także piłkarką ręczną. W połowie lat 70-tych rozpoczęła karierę trenerską. Spod jej skrzydeł wyszedł nie tylko Djoković, ale także Monika Seles i Goran Ivansević. Ukończyła Wydział Filozofii Uniwersytetu w Belgradzie, pracowała w jugosłowiańskiej telewizji, jej dziadek - Lazar Gencić był pierwszym serbskim chirurgiem i bohaterem wojennym.
PS. Wybacz Nole, musiałyśmy:
novak djoković internet
Dlaczego nasze matki pokochałyby Djokovicia>>
PS2 A za podesłanie wideo Ciacha dziękują Tadkowi;)