No i jak dziewczyny, boska, co nie! Brunon cały poranek nie mógł oderwać ode mnie wzroku.
Chodź Brunon daj buzi.
Niestety wadą posiadania nowej boskiej fruzyrki jest to, że wszyscy przyłażą do ciebie i proszą o porady fryzjerniczne. Nie wiem Sympatyczny Hiszpanie, nie wiem co poradzić na twoje rozdwojone końcówki.
Chodźcie pójdziemy zobaczyć co myślą o mojej nowej fryzurze w Ferrari.
Aww! Dzięki chłopaki. Już nawet wybaczę Alonso, że wcześniej zakradł się do naszego garażu i przestawił mi zegarek, żebym się spóźnił na kwalifikacje.
RUBIO/RUBIO
A co na moje nowe włosy powiedzą w Red Bullu? Halo! Juhu! Nic z tego, Webbo jest zbyt zajęty podziwianiem pośladków Sebastiana.
No to może chociaż McLaren. Ostatnia szansa. Lui! Lui!
No widzicie, znikąd atencji i adoracji dla nowej fryzury Witusia!
Dzięki Jenson, ale nie sądzisz chyba, że wezmę w poważanie opinię człowieka z Wąsem.
No to odchodzę zrezygnowany gdy wtem. Hyy! Eryk! Jak wiecie z Erykiem mam ostatnio trochę na pieńku to muszę się schować. Szybko Brunon, dawaj tę swoją maskę!
Teraz ja.
Albo wiecie co, udowodnię wszystkim, że jestem dojrzałym kierowcą. Dobrze, pójdę na tę ustawkę dla mediów na stołówce. Proszę bardzo. Będziemy siedzieć, udawać, że opowiadamy sobie dowcipy, podajemy masło, dzielimy jajkiem.
A udław się ty stary Bulionie.
Wasz Wituś
P.S. No i cóż moje drogie. Tak nam niepostrzeżenie cały sezon minął i to już ostatni raz Wam sobie trochę ponadawałem z padoku. Dziękuję Wam wszystkim, że byłyście i przeżywałyście razem ze mną moje wzloty, upadki Alonso. Czy powrócę w przyszłym roku? Kto wie, kto wie. Będę tęsknić, pa!
Jens zabrał Wąsa i Jessy na premierę "Zmierzchu"(zdjęcia, na których, UWAGA, Jessy wygląda ładnie)>>
ruby_blue
