Jedną nogą i co najmniej 90% drugiej (tak gdzieś do pięty) w turnieju finałowym są Irlandczycy , którzy wczoraj bez żadnych skrupułów wykorzystali umiłowanie Estończyków do koloru czerwonego. Pokonać kończącego w dziewiątkę rywala 4:0, w dodatku na ich własnym terenie? Zapraszamy na grudniowe losowanie.
??????? - ???????? 0-4 przez buitre9
Szkoda tylko wiślackiego bramkarza Siergieja Pareiki, który aż cztery razy musiał się schylać po piłkę, która wpadła za linię jego bramki... Coś ma nasz piękny Siergiej pecha do czwórek...
Równie blisko, no może o pół śródstopia drugiej nogi dalej, awansu są Chorwaci , którzy wczoraj w Stambule wzięli srogi rewanż na Turkach . Rewanż oczywiście za końcówkę ćwierćfinału Euro2008. Wygrana 3:0 nie dość, że pozwoliła wymazać z pamięci traumę tamtych dni, to jeszcze sprawiła, że już zaczynamy wycinać sobie biało-czerwone szachownice.
??????? - ??????? 0-3 (highlights) przez buitre9
Teoretyczne szanse na w meczu rewanżowym mają jeszcze Czarnogórcy , ale porażka w Pradze 0:2 sprawia, że w rewanżu u siebie będę musieli dokonać bardzo trudnej sztuki. Trudno nam ocenić jak dużą częścią której kończyny nasi południowi sąsiedzi są już na Euro, dlatego pozwolimy sobie wyrazić tęsknotę za Milanem Barosem, który dla wielu z nas był wielką piłkarską miłością i pierwszym ciachem, które świadomie uznawałyśmy za ciacho. Wspomnieć o Milanie zawsze warto!
?????? - ??????????? 2-0 przez buitre9
No i na koniec Portugalia . Wyobrażacie sobie Euro bez jednej z największych gwiazd europejskiej piłki? Euro bez Cristiano Ronaldo... Dwumecz z Bośnią miał być dla gospodarzy turnieju z 2004 roku formalnością. Po pierwszym, zremisowanym 0:0 meczu wiemy, że tak nie będzie. I choć rewanż odbędzie się w Portugalii, to trapiona kontuzjami, przetrzebiona w obronie drużyna, będzie musiała uważać. Jedna genialna akcja Edina Dżeko i może dojść do wielkiej niespodzianki.
??????/?????????? - ?????????? 0-0 przez buitre9
Wspomnieć musimy, choć nie lubimy zrzędzić, że bardzo nam się nie podobało zachowanie bośniackich kibiców na lotnisku w Sarajewie, o którym dowiadujemy się z bloga barcy .
Serio?
A co poza Euro? Ano działo się, działo. W najciekawszym wczoraj rozgrywanym meczu towarzyskim Niemcy po raz kolejny udowodnili, że są Niemcami. Choć przegrywali z naszym współgospodarzami, Ukrainą 3:1, doprowadzili do remisu 3:3.
Za to jedni z wielkich faworytów Euro 2012 - Holendrzy jedynie zremisowali bezbramkowo ze Szwajcarią . Jednak najciekawszy akord reprezentacyjnego weekendu odegrany zostanie dziś. I z tej okazji raz jeszcze zapraszamy na relację NA ŻYWO z meczu Anglia - Hiszpania!
Dla jednej z nas to byłby wymarzony finał każdego turnieju. I każdej dyscypliny. Ale zanim to nastąpi, musimy (ba, nie tylko musimy, chcemy!) wspomnieć jeszcze o jednym. My tu sobie Euro, a w Ameryce Południowej grają już kwalifikacje do brazylijskiego mundialu. I być może wiadomością dnia byłby kolejny smętny wynik Argentyny, 1:1 na własnym boisku z Boliwią, gdyby nie mecz Urugwaju z Chile, który zdobywcy Copa America wygrali 4:0. A konkretnie Luis Suarez, zdobywca wszystkich czterech bramek.
Wow.