Przede wszystkim nie jest to żadna niepozorna polna dróżka, a "Hero Lane" - tak ją właśnie nazwano na okoliczność przejazdu bolidu Red Bulla. Przejazd był częścią wielkiej fety jaką świeżo upieczonemu dwukrotnemu mistrzowi świata zgotowano w ten weekend w jego rodzinnym Heppenheim. W programie było jeszcze: pozdrowienie ogromnych tłumów ze sceny, rzucenie kilku żarcików, paru uśmiechów i wzruszających mów do mikrofonu przystojnego pana w okularach.
Highlighty imprezy w wideo poniżej:
Koniecznie zajrzyjcie również do naszej galerii!