Proszę się rozejść, to tylko bolid Red Bulla

Co Sebastian Vettel robił na pewnej niepozornej polnej dróżce?

Przede wszystkim nie jest to żadna niepozorna polna dróżka, a "Hero Lane" - tak ją właśnie nazwano na okoliczność przejazdu bolidu Red Bulla. Przejazd był częścią wielkiej fety jaką świeżo upieczonemu dwukrotnemu mistrzowi świata zgotowano w ten weekend w jego rodzinnym Heppenheim. W programie było jeszcze: pozdrowienie ogromnych tłumów ze sceny, rzucenie kilku żarcików, paru uśmiechów i wzruszających mów do mikrofonu przystojnego pana w okularach.

Highlighty imprezy w wideo poniżej:

 

Koniecznie zajrzyjcie również do naszej galerii!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.