Zdjęcie z Novakiem, serio? Tylko tyle? Och, i jeszcze słit podpis naszego ukochanego Serba, że potrafisz mocno uderzać, i że dajesz mu poczucie pewności siebie. Och, straszne. Beeeez kiiitu.
Tak zaczęła się wojna ciachowo-woźniacka>>
Nie Karolinko, nie tym razem, sorry, ale po tym , po tym , po tym , po tym , a już zwłaszcza po tym , takie rzeczy nie robią na nas wrażenia.
Karolina robi Novakowi średniośmiesznego psikusa>>
Niemniej jednak dziękujemy chiiii za cynk i czujność rewolucyjną.