Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Wymieniany zawsze gdzieś na szarym końcu hiszpańskiej elity, zagubiony gdzieś pomiędzy zachwytami nad piegami Torresa i oczami Fabregasa, notorycznie pomijany w fantazjach nad La Furia Roja, wreszcie znalazł u nas należne sobie pięć minut, a racze...
Czyli Ciacha prześwietlają swoim różowym rentgenem kolejnego z Hiszpanów, bardziej znanego i zapamiętanego jako "człowiek w rozdartej koszulce" bądź "człowiek, który sprawił, że zmiana Torresa wcale nie była tak straszna". Enjoy!
Bez pieśni na ustach, przecinka na brodzie i wiecznego uśmiechu na twarzy typowego Hiszpana przypomina w tym samym stopniu, co Ciacha Vicky B. Ale czy to przez swój ''bondowski'' urok, czy to przez jazdę różowym autem ma w sobie coś, dzięki czemu...
Fanki Muslery i spółki zadowolone, wielbicielki Oranje usatysfakcjonowane, cóż nam pozostało jak spełnić marzenia pozostałej niehiszpańskiej grupy na naszym portalu - Ciachowych Czytelniczek zakochanych w Die Mannschaft, co oznacza tylko jedno: Cz...
Czyli opowieść o chłopcu, który słodyczą wymalowaną na swojej twarzyczce zawstydził czekoladę.
.................(miejsce na okrzyki radości/przekleństwa i tańce radości/rzucanie klawiaturą, że to nie kolejny Hiszpan). Pamiętacie go jeszcze? Pamiętacie ten zwalający z nóg uśmiech? To spojrzenie spod półprzymkniętych powiek? Wołającą o pomstę...
Jeśli nie możemy stworzyć modelu lokówki do włosów nazwanego jego imieniem, jeśli nie możemy same zafundować sobie bliźniaczej fryzury (Boże broń!), możemy choć wyrazić swą wdzięczność jemu i jego włosom za to że są przy udziale Sportowego Alfabet...
Proszę wstać, Ciachoczytelniczki, przyszłość reprezentacji Hiszpanii idzie! Idzie, rzuca nam spojrzenia swych niebiańskich ocząt, słodko się uśmiecha, a wiatr podwiewa jej epicką blond grzywę. Gdzieś w międzyczasie podpisuje kontrakt z Realem...
Czyli odpowiedź na pytanie, czy może być coś słodszego od stu muffinek, tysiąca eklerków i milionów pączków. Odpowiedź twierdząca, rozpływająca się w ustach i zwąca się Javi "tylko spójrzcie na me ponętne usta, drogie Panie" Martinez. To jak? Goto...
Bogatsze w nowych mundialowych bohaterów i nowe pokłady ciekawości wracamy do wszędobylskich literek i reaktywujemy nasz naczelny cykl.
Występ w pierwszym zespole? Jest. Gol w Lidze Mistrzów? Jest. Publiczne okazywanie uczuć koledze z drużyny? Jest. Urocza kampania reklamowa? Okładka magazynu? Latająca nad głową różowa damska (!) bielizna? Jest. Jest. Jest. Przyszedł więc czas, by...
Z dedykacją i słodkimi podziękowaniami dla naszej wiernej i niezastąpionej Czytelniczki, SuB (wybacz polską pisownię), za przypomnienie, że jeden taki malutki i całkiem milutki przystojniak żyje, ma się dobrze i baaardzo dawno nie został zaszczyco...
A mówiąc przedwczesnego finału mamy rzecz jasna na myśli rewanż za półfinał Champions League FC Barcelona - Inter Mediolan, mówiąc Sportowy Alfabet myślimy o tradycyjnym przedmeczowym rozpracowywaniu rywala. I choć do godziny zero został jeszcze...
Z powodu zeszłotygodniowej przerwy w działalności naszego serwisu wiele sportowych wydarzeń, spraw i ploteczek mogło umknąć naszej uwadze, dlatego też zamierzamy to teraz wszystko zgrabnie w swoich różowych główkach poukładać. Jak? W najbardziej...
Choć niestety w dzisiejszym hitowym pojedynku na śmierć i życie, nie zobaczymy go na murawie - pauzuje z powodu kartek - nie oznacza to jednak, że na najbliższe 24 godziny mamy o nim zapomnieć, Wręcz przeciwnie, dzień bez Gerarda Pique i zawartośc...
Jedni mówią, iż gdy przyszedł na świat miał już na sobie bordowo-żółtą koszulkę, inni, że jego życiowym przeznaczeniem od zawsze było występowanie na naszych łamach, jeszcze inni, że to największe z największych ciach i jego obywatelskim obowiązki...
Pamiętacie tego pana jeszcze? Ma takie rozbrajające spojrzenie, seksowny 3-dniowy zarost, lubi pokazywać tylne części swojego ciała, a w tym sezonie F1 zamierza bronić mistrzostwa? No, to dziś będzie właśnie o nim.
Ot, jak niewiele potrzeba, by zostać wyróżnionym w Sportowym Alfabecie. Ładny hat-trick, jeszcze ładniejsze ciało i najładniejsza buźka. A ten odcinek dedykujemy Flo Perezowi z wdzięcznym przesłaniem, że "Nie zawsze te ciacha z największą ilością...
Sportowy Alfabet wspiera kolejną akcję charytatywną. Tym razem to ''Ocalanie od zapomnienia i pogrążenia w tragicznych wspomnieniach piłkarskich przystojniaków, którzy zaliczyli niejedną wpadkę w ostatnim czasie'' (w skrócie OOZIPWTWPPKZNWWOC.) Bo...
Bo ładni siatkarz są po to by ich rozbierać. Na literki alfabetu. Drogie Michale, dziś twoja kolej.
Drugi najprzystojniejszy rudzielec różowej krainy i jego dwadzieścia dwie literki. Brzmi co najmniej interesująco.
Ciacha przystępują do Programu Ochrony Przed Zapomnieniem Niemedalowych Przystojniaków (w skrócie POPZNP). Oto pierwszy, ale jakże apetyczny punkt programu. - Morgi we własnej seksownej, blondwłosej osobie.
Bardzo gorący i bardzo smakowity aneks do literki "G".
Któż by się oparł przejrzeniu na wskroś najprzystojniejszego rodzeństwa polskiego sportu? Ciacha z pewnością nie.
Manchester United zaciska kieszeń, Chelsea wręcz przeciwnie, wykłada 50 mln, Liverpool ciachowych brzytw się chwyta, Real Madryt wymienia, zamienia i przemienia, a Manchester City, jak to Manchester City, kupuje, wydaje, kupuje....i wydaje. Czyli...
Bez cienia wstydu i zażenowania zdradzamy, co kryje się pod tym fantastycznym uśmiechem, apetycznym ciałem, tajemniczymi oczętami i najbardziej zgrabnym rękami w polskiej lidze. Zaintrygowane?
Takiego bardzo młodego chłopaka, nieprzyzwoicie utalentowanego, ogromnego przystojniaka, geniusza skoków narciarskich o zdecydowanie niewymawialnym nazwisku. Kojarzycie?
Możecie odwołać ten zamach na naszą redakcję, chyba że naprawdę chcecie wysadzić w proch przepyszny alfabet poświęcony przepysznemu Grzesiowi Ł. Tak też myślałyśmy. Pewnie umieracie z niecierpliwości, nie mogąc doczekać się widoku przecudnych...
Wcale nie popieramy zdradzania małżonki ani tym bardziej porzucanie malutkiego Benjamina, ale cóż my, biedne i słabe Ciacha możemy poradzić, kiedy on na nas TAK patrzy?
Bo Ciacha nie zapominają nawet o tych kontuzjowanych i dawno na parkiecie niewidzianych przystojniakach.
Kolejny libero polskiej reprezentacji pod czujnym okiem Ciach. Gorąco zapraszamy...
Libero polskiej reprezentacji na dywaniku u Ciach.
Okej, może i nie jest ciachem w sensie najbardziej stricte, może i nie posiada boskich rysów Zbynia B,. czy też ciała Miśka B., a jego bródka pozostawia wiele do życzenia. ale jak każdemu "Złocieńcowi" i każdemu facetowi z tak magnetycznym...
Różowe Centralne Biuro Śledcze rozpracowuje kolejne ciasteczko polskiej siatkówki.
Czy to przypadkiem nie na alfabet tego seksownego pana czekałyście z utęsknieniem od miesięcy? Cóż, wygląda na to, że wreszcie się doczekałyście.
Rozebranie na czynniki pierwsze najprzystojniejszego rudzielca w sporcie, najbardziej ciachowego kawalera na rynku, a prywatnie - jednego z największych siatkarskich ulubieńców Ciach. Ucztę czas zacząć.
Bo chyba nie tylko my umierałyśmy z ciekawości, co kryje się pod tym uroczym, pastelowym sweterkiem. I wcale nie chodzi nam o takie widoki, do jakich na naszym portalu przywykłyście. Niestety.
Wreszcie! Długo wyczekiwany, przez wiele miesięcy przez Was wybłagiwany i publikowany dziś przez nas z nieukrywaną satysfakcją. Czytajcie i rozkoszujcie się...(po raz drugi już Kimim dziś zresztą).
Stworzony w obawie przed zamachem na naszą redakcję, wysadzeniem jej w powietrze, bądź porwaniem nas samych przez anonimowe "kurkomaniaczki", ale liczy się gest, prawda dziewczęta?
Czy Wam, drogie Panie, czytanie tego sprawia równie wielką przyjemność, jak nam pisanie? Mistrzowie Europy, Mistrzostwie Europy, Mistrzowie Europy... mogłybyśmy tak bez końca. Przejdźmy jednak do rzeczy: pora, byśmy trochę lepiej poznały naszych...