Dietrich Mateschitz
-
Kupił zespół za jednego dolara. W sześć lat zrobił z niego światową potęgę
W sobotę po długiej chorobie zmarł Dietrich Mateschitz, twórca potęgi Red Bulla. Zespół Formuły 1 przejął za dolara, a po sześciu latach uczynił z niego mistrzowską ekipę. Znakomicie dobierał ludzi, z którymi współpracował. Nic dziwnego, że wszysc...
-
Miał 27 miliardów majątku. Odmówił leczenia i postawił na medycynę alternatywną. Nie żyje
Na jaw wychodzą nowe fakty dotyczące śmierci Dietricha Mateschitza. Właściciel koncernu Red Bull zmarł na raka trzustki. Jak donoszą dziennikarze "Bilda" Austriak odmówił leczenia chemioterapią i zaufał medycynie alternatywnej.
-
Nie żyje Dietrich Mateschitz, twórca potęgi Red Bulla
Świat motorsportu został pograżony w żałobie. W sobotę po długiej walce z ciężką chorobą zmarł Dietrich Mateschitz, właściciel koncernu Red Bull. Miał 78 lat.
-
Ecclestone o odejściu Red Bulla z F1: Decyzja należy do nich
- Mateschitz jest wystarczająco bogaty i silny, by sam podejmować decyzje. Nie postawiłbym jednak na to pieniędzy - mówi szef Formuły 1 Bernie Ecclestone. Kilka dni temu właściciel Red Bulla zasugerował, że jego zespół może opuścić F1.
-
F1. Mark Webber przedłuży kontrakt z Red Bullem
Właściciel brytyjskiego teamu Dietrich Mateschitz powiedział w mediach, że Mark Webber ?na pewno? podpisze nowy kontrakt z Red Bullem. Mateschitzowi wcale nie przeszkadza incydent z ubiegłego GP na torze Silverstone w Wielkiej Brytanii.
-
F1. Vettel numerem 1 w Red Bullu? Tylko na samochodzie
Właściciel Red Bull Racing Dietrich Mateschitz przyznał, że oczekuje od swoich kierowców sportowej rywalizacji na torze. Sebastian Vettel, mimo numeru 1 na granatowym bolidzie, nie będzie faworyzowany przez zespół.
-
Jak Red Bull mistrzostwo budował
Sześć lat temu Dietrich Mateschitz, twórca Red Bulla, kupił zespół Jaguara za symbolicznego dolara. Teraz świętuje mistrzostwo świata konstruktorów, a jego kierowcy Mark Webber i Sebastian Vettel walczą o tytuł indywidualny.
-
F1. Właściciel Red Bulla: Nie ma kierowcy numer jeden i numer dwa
Właściciel Red Bulla Dietrich Mateschitz zapewnił, że zespół nie będzie promował żadnego z kierowców i walkę o pozycję lidera pozostawi Markowi Webberowi i Sebastianowi Vettelowi. - Nie mamy kierowcy numer jeden i numer dwa. Obaj zawodnicy otrzymu...
-
Dietrich Mateschitz: Sebastian Vettel absolutnie nie jest na sprzedaż
Dietrich Mateschitz, właściciel zespołów Red Bulla i Toro Rosso, jak donosi portal f1.pl, błyskawicznie zareagował na wypowiedź Norberta Hauga, który powiedział, że ?pewnego dnia chciałby zobaczyć Sebastiana Vettela w McLarenie?.